poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Drugie dziecko ? Poproszę :)

 Na końcu ostatniego wpisu napisałam, że chciałabym mieć jeszcze przynajmniej jedno dziecko. No i jest. Od wczoraj. Córeczka. Co prawda nie moja, ale trochę jakby mojego Męża. A tak dokładnie to Męża chrześnica jest u nas na wakacjach :) Początkowo bałam się jak to będzie z dwójką, ale jest fantastycznie :) Wiktoria jest już dużą dziewczynką ( 7 lat ) i uwielbia zajmować się Kubą. Najchętniej by go przewijała, karmiła a może nawet i kąpała. Na to jej jeszcze nie pozwalam, ale bawiąc się z Kubusiem, zajmuje się nim doskonale. A Kuba jest w nią wpatrzony jak w obrazek. Fascynujący jest taki wiecznie ruszający się różowy obiekt, który robi dużo hałasu i tak fajnie się do niego uśmiecha :)




 Tak więc mam czas, żeby spokojnie usiąść i wypić herbatę. Na prawdę świetna sprawa tak móc po prostu usiąść, wziąć do ręki szklankę z gorącą herbatą i nie musieć rozglądać się, czy za chwilę ów herbata nie wyląduje na głowie mojego dziecka, które akurat w tym momencie ma ochotę na przytulańce i wspina się na mnie. Kuba od wczoraj nie zwraca na mnie uwagi za bardzo. Mogę sobie robić głupie miny i się uśmiechać, Wiktoria robi to lepiej. Czy mi to przeszkadza? Nigdy w życiu ! Integruj się dziecko drogie, a Mama odpocznie :)
 Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na drugie dziecko, to pewnie dopiero jak Kuba będzie miał 7 lat i da radę zająć się siostrą/bratem. Ale ja już wtedy będę stara !! Muszę jeszcze nad tym pomyśleć.

  Dzisiaj krótko i zwięźle, bo niestety moje dziecie jednak ktoś musi przewinąć :) :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz