niedziela, 22 czerwca 2014

Trzydniówka, siadanie, pyszna marchewka i ząbki :)

 Witamy. Dawno nas tutaj nie było, ale tyle się działo. Postaramy się szybko wszystko nadrobić :)

 A więc Kubuś rośnie nam jak na drożdżach. Aktualnie waży 8 kg. Długości ma 68 cm. Mama jest dumna ze swojego dużego Syneczka :) Kuba zajada już na całego. Zaczęliśmy wprowadzanie posiłków od marchewki i ta Kubusiowi do dziś smakuje najbardziej. Był też ziemniaczek, jabłuszko, banan, zupka i kaszki. Jednak to marchewka jest najsmaczniejsza . Staram się wciskać mu przeróżne rzeczy, żeby łapał już smak, ale Kuba jest niezwykle uparty. Ma to po Mamusi :)


 Ostatnio Kubuś przechodził trzydniówkę. Trochę się na początku wystraszyłam, bo Mały miał 39 i 6 stopni gorączki i był strasznie marudny. Pojechaliśmy do naszej Pani doktor i ona mnie uspokoiła, twierdząc, że to zwykła trzydniówka. Przez trzy kolejne dni Kuba dostawał syropek przeciwgorączkowy i czopki. Czwartego dnia gorączka ustąpiła, ale za to wyszła wysypka. Synek miał całą buźkę w kropeczki. Wyglądało to jak ospa. Na szczęście po jednym dniu zniknęło i wszystko wróciło do normy. Kuba znów jest pogodnym maluchenm :) 

     
Kubuś z wysypką 
 

 Mój już duży Syn uczy się siadać. Wydaje mi się, że to trochę szybko, ale skoro sam chce. Mały siłacz potrafi usiedzieć bez podparcia kilka sekund. Jednak z podparciem mógłby siedzieć cały czas.Pozycja leżąca nie jest już w ogóle fajna. Dlatego zmieniliśmy wózek na spacerówkę. W takim Kuba potrafi przesiedzieć cały spacer bez żadnych ekscesów :) 





      
Kąpiemy się też na siedząco :)





  Kubusiowi idą zęby. Narazie jeszzcze ich nie widać, ale czuć. Jak włoże palec do buzi Kuby i przejadę po dolnym dziąsełku to czuć w jednym miejscu ostry kształt i dziąsęłko jest czerwone. Dlatego mój Smyk bierze wszystko (dosłownie!) do buźki. Najlepsze ostatnio są stópki. Wcina je aż miło :)


 A na koniec zdjęcie z Mężem i naszym już prawie pięciomiesięcznym Skarbem :)