1. Rura od odkurzacza
Najlepiej metalowa, plastykowa nie jest taka fajna. Długość nie ma specjalnego znaczenia. Musi błyszczeć i mieć możliwość rzucania.
2. Papierowe pudełka
Po witaminach, syropach, maściach, sokach, zabawkach. MUSI BYĆ PAPIEROWE. Innych Syn nie przyjmuje. Kolorowe, szeleszczące, oczywiście z możliwością pożarcia.
3. Wąż od słuchawki prysznicowej
Może być gumowy, może być też metalowy. Najlepiej jak najdłuższy.
4. Klucze
Te do drzwi, do szaf i te naprawcze też. Te do drzwi fajnie brzęczą, więc poprosimy w większym pęku. Te do szaf służą do zabawy w trafianie do dziurek, więc mile widziane w zestawie z szafą. Te naprawcze były przez Jakuba widziane u dziadka w garażu więc liczymy na dziadka :)
5. Latarki, lampki
Te ręczne i te stojące. Ważne żeby świeciły.
6. Kable, kabelki
Jako że mamy okres świąteczny, mogą to być te kabelki ze światełkami co to Tata naprawiał, a potem Mama na choince powiesiła. Ale takie zwykłe kabelki, kolorowe czy też czarne, też mogą być. Kuba nie pogardzi żadnymi :)
7. Listwy - przedłużacze
Te ze światełkiem są najlepsze. Bez światełka są do przyjęcia, ale tak najbardziej Kubuś pragnie tych ze światełkiem.
8. Pilot & telefon
Ale nie te plastykowe, zabawkowe. Muszą być te prawdziwe. Rodzice już próbowali mu wciskać te plastykowe, ale On głupi nie jest. Wie do czego oba urządzenia służą. W szczególności do gryzienia, ślinienia, rzucania i dłubania. Ale gdy weźmie telefon do ręki przykłada go do ucha i woła "ee", pilot zaś łapie w jedną łapkę i kieruje w stronę telewizora.
9. Okruszki z podłogi
Wszystkie zebrane do kupy i położone na środku pokoju sprawiły by, że Kuba usiadł by na tyłku i nie ruszał się przez wiele godzin.
10. Śrubki
Śrubki, gwoździe i inne tego typu duperela wbite gdzieś w listwie, paneli czy ścianie są świetne i trzeba ich zawsze dotknąć, a nawet poświęcić im więcej uwagi.
Mam nadzieję, że pomogłam w wyborze prezentu po choinkę dla mojego Syna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz