Tak więc mam czas, żeby spokojnie usiąść i wypić herbatę. Na prawdę świetna sprawa tak móc po prostu usiąść, wziąć do ręki szklankę z gorącą herbatą i nie musieć rozglądać się, czy za chwilę ów herbata nie wyląduje na głowie mojego dziecka, które akurat w tym momencie ma ochotę na przytulańce i wspina się na mnie. Kuba od wczoraj nie zwraca na mnie uwagi za bardzo. Mogę sobie robić głupie miny i się uśmiechać, Wiktoria robi to lepiej. Czy mi to przeszkadza? Nigdy w życiu ! Integruj się dziecko drogie, a Mama odpocznie :)
Jeśli kiedykolwiek zdecyduję się na drugie dziecko, to pewnie dopiero jak Kuba będzie miał 7 lat i da radę zająć się siostrą/bratem. Ale ja już wtedy będę stara !! Muszę jeszcze nad tym pomyśleć.
Dzisiaj krótko i zwięźle, bo niestety moje dziecie jednak ktoś musi przewinąć :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz