Mimo, że Kuba jeszcze jako tako mówić nie potrafi, to słychać go wszędzie. Przeważnie słychać jak woła "tata", czasem "baba". Ale zdarzają się też piski, skrzeki, jęki i stęki. Dziwnie to brzmi :) Zębów w dalszym ciągu nie ma! Mimo to Kuba potrafi pogryźć czekoladę, kawałek kurczaka czy też chrupka.
Kuba jest na etapie zbierania guzów. Za wszelką cenę próbuje wstawać i czasem nawet trzyma się tylko jedną ręką, co przeważnie kończy się upadkiem i guzem. Chyba trzeba będzie poprosić tatę, żeby zrobił nam baaardzo miękką podłogę :)
Co jemy? Wszystko. Oczywiście po za mięsem wieprzowym i grzybami. Kubie smakuje wszystko po za mlekiem. Więc robię mu kakao zamiast mleka.
A na zakończenie Kubuś robi Papa :)
Podsumowanie:
Kubuś waży 9700 gram, mierzy 76 cm. Siedzi samodzielnie, ale sam usiąść jeszcze nie potrafi, raczkuje, wstaje sam na nogi, gaworzy, mówi "tata", uśmiecha się do wszystkich i robi "papa", nienawidzi się przebierać, więc mama opanowała zakładanie pampersa, gdy Syn stoi lub leży na brzuchu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz