A więc Kubuś rośnie nam jak na drożdżach. Aktualnie waży 8 kg. Długości ma 68 cm. Mama jest dumna ze swojego dużego Syneczka :) Kuba zajada już na całego. Zaczęliśmy wprowadzanie posiłków od marchewki i ta Kubusiowi do dziś smakuje najbardziej. Był też ziemniaczek, jabłuszko, banan, zupka i kaszki. Jednak to marchewka jest najsmaczniejsza . Staram się wciskać mu przeróżne rzeczy, żeby łapał już smak, ale Kuba jest niezwykle uparty. Ma to po Mamusi :)
Ostatnio Kubuś przechodził trzydniówkę. Trochę się na początku wystraszyłam, bo Mały miał 39 i 6 stopni gorączki i był strasznie marudny. Pojechaliśmy do naszej Pani doktor i ona mnie uspokoiła, twierdząc, że to zwykła trzydniówka. Przez trzy kolejne dni Kuba dostawał syropek przeciwgorączkowy i czopki. Czwartego dnia gorączka ustąpiła, ale za to wyszła wysypka. Synek miał całą buźkę w kropeczki. Wyglądało to jak ospa. Na szczęście po jednym dniu zniknęło i wszystko wróciło do normy. Kuba znów jest pogodnym maluchenm :)
Kubuś z wysypką |
Mój już duży Syn uczy się siadać. Wydaje mi się, że to trochę szybko, ale skoro sam chce. Mały siłacz potrafi usiedzieć bez podparcia kilka sekund. Jednak z podparciem mógłby siedzieć cały czas.Pozycja leżąca nie jest już w ogóle fajna. Dlatego zmieniliśmy wózek na spacerówkę. W takim Kuba potrafi przesiedzieć cały spacer bez żadnych ekscesów :)
Kąpiemy się też na siedząco :) |
A na koniec zdjęcie z Mężem i naszym już prawie pięciomiesięcznym Skarbem :)